22-latek latem znajdował się na liście życzeń Pepa Guardioli, który obejmując nowy zespół planował poważne wzmocnienia w defensywie. Dość nieoczekiwanie środkowy obrońca przedłużył jednak swoją umowę z Baskami.
Francuz potencjalnym kupcom dał wówczas sygnał, że póki co nie chce zmieniać otoczenia, mimo że Anglicy zamierzali aktywować jego starą klauzulę odstępnego opiewającą na 50 milionów euro. Nowy kontrakt podwyższył ją do 65 milionów w pierwszych dwóch latach obowiązywania. Po ich upływie kwota ta wzrośnie do 70 milionów.
Wydaje się jednak, że po upływie kilku miesięcy Laporte jest gotów do zmiany otoczenia. Tak przynajmniej wynika z jego wypowiedzi opublikowanych przez "El Correo".
- Coraz więcej myślę o przyszłości. Jeśli pojawią się oferty, z pewnością je rozważę.
- Transfer do silniejszego klubu byłby z korzyścią dla wszystkich. Dla mnie i dla Athletiku, chociaż wiadomo, że w Bilbao mają swoją wyjątkową filozofię.