Paul Lambert nie tak dawno wyznał, że włodarze drużyny z Birmingham muszą wreszcie wydać więcej pieniędzy na pozyskanie lepszych piłkarzy, jeśli chcą liczyć się w walce o górne miejsca w ligowej tabeli, a nie nieustannie walczyć o utrzymanie.
Szkoleniowiec "The Villans" planuje nakłonić szefostwo klubu do zakupu takich zawodników jak Javier Hernández z Manchesteru United, Joleon Lescott z Manchesteru City oraz Lewis Holtby z Tottenhamu Hotspur.
- Ostatnie cztery lata w naszym wykonaniu są nie do przyjęcia. Klub z taką tradycją, jak Aston Villa potrzebuje graczy większego kalibru. Nie mam tutaj na myśli tylko tych trzech chłopaków. Bardziej chodzi mi o poziom, który ostatnio reprezentujemy - powiedział Lambert.
Brak sukcesów drużyny spowodował, że w ostatnim czasie w angielskich mediach pojawiły się informacje, jakoby Randy Lerner zamierzał sprzedać klub.
- Prezes zamierza wydać oświadczenie w maju. Nie wiem, co powie. To jego klub, ale nikt nie może go krytykować za to, co dla niego zrobił. Wszystkie moje rozmowy, jakie z nim prowadziłem były dobre, ale drużyna nie może tak działać, jak to miało miejsce w ostatnich latach, ponieważ jej miejsce jest znacznie wyżej w tabeli Premier League - dodał menadżer Aston Villi.