Obecny kontrakt Włocha wygasa wraz z końcem czerwca 2016 roku, ale po ostatnim doskonałym sezonie władze „Królewskich” chętnie pozostawiłyby szkoleniowca na stanowisku przez najbliższe trzy lub cztery lata. Włodarze są zachwyceni sposobem zarządzania klubem przez Ancelottiego, który imponuje podejściem do graczy, trafionymi pomysłami transferowymi oraz umiejętnością utrzymania wysokiej dyspozycji drużyny przez wiele tygodni. Niezaprzeczalnie kluczowy jednak był fakt doprowadzenia Realu do „La Decimy” , o której marzono w Madrycie już od 11 lat.
Ostatnio Ancelotti jasno wyraził zainteresowanie pozostaniem w stolicy Hiszpanii, nawet wspomniał o tym, że mógłby pracować tam do końca kariery szkoleniowej. Trudno jednak zakładać na razie, że to realny scenariusz, pamiętając historie ostatnich kilkunastu szkoleniowców Realu.
Na razie jednak „miesiąc miodowy” po zdobyciu Ligi Mistrzów trwa w Madrycie w najlepsze, więc bardzo prawdopodobne, że jeszcze w tym roku oficjalnie dowiemy się, do kiedy obowiązywać będzie nowa umowa Carlo Ancellotiego.