Według informacji przekazanych przez dziennikarzy „Mundo Deportivo”, Yerry Mina i André Gomes przechodzą obecnie testy medyczne w szpitalu w Barcelonie przed swoimi przenosinami do Evertonu.
Nad ich przebiegiem czuwają wysłannicy „The Toffees”, którzy po otrzymaniu pozytywnych wyników mają dopiąć wszystkie formalności związane z pozyskaniem dwóch graczy „Dumy Katalonii” przed zamknięciem letniego okienka transferowego w Anglii.
Pierwszy z wymienionych zawodników już od dłuższego czasu był łączony z przeprowadzką do Evertonu. W pewnym momencie wydawało się nawet, że nic nie stanie na przeszkodzie reprezentantowi Kolumbii i ten zostanie sprowadzony przez klub z Liverpoolu.
Dość niespodziewanie w ostatnich dniach pojawiło się jednak na horyzoncie zainteresowanie jego usługami ze strony Manchesteru United. 23-letni defensor zaczął się wahać, ale ostatecznie „Czerwone Diabły” nie zdecydowały się na spełnienie wymagań stawianych im przez Barcelonę, dlatego piłkarz ostatecznie trafi na Goodison Park.
Z kolei André Gomes już od dłuższego czasu nie jest mile widziany na Camp Nou. Środkowy pomocnik nie spełnił pokładanych w nim nadziei i z tego też powodu przedstawiciele aktualnego mistrza Hiszpanii postanowili się z nim rozstać.
W ostatnich dniach mogła im to uniemożliwić kontuzja 25-latka, której nabawił się w trakcie tournée po Stanach Zjednoczonych. Na szczęście jego uraz nie okazał się poważny i po Portugalczyka zaczęły zgłaszać się różne zespoły.
Początkowo można było przypuszczać, że zawodnik trafi do West Hamu United, ale ostatecznie bardziej konkretną propozycję przedstawił mu Everton, gdzie ma się przenieść na zasadzie sezonowego wypożyczenia.
Tym samym Yerry Mina i André Gomes dołączą do Lucasa Digne'a, innego gracza Barcelony sprowadzonego w tym okienku transferowym przez „The Toffees”.