Po bolesnej klęsce „Czerwonych Diabłów” z Liverpoolem (0:5) w gabinetach utytułowanego klubu panuje olbrzymia nerwowość odnosząca się do pomysłu przedwczesnego zakończenia współpracy z norweskim szkoleniowcem na rzecz zatrudnienia wspomnianego Włocha.
Sam 52-latek podkreślał wielokrotnie, że nie interesuje go przejmowanie zespołu w trakcie rozgrywek, ale w przypadku ekipy z Old Trafford postanowił zrobić wyjątek i za pośrednictwem swoich przedstawicieli wyraził otwartość na przejęcie sterów nad Manchesterem United w przypadku zwolnienia Ole Gunnara Solskjæra.
Na razie pomiędzy zainteresowanymi stronami nastąpiły jedynie wstępne kontakty, ponieważ Antonio Conte z przejściem do ewentualnych konkretów wstrzymuje się do momentu podjęcia ostatecznej decyzji przez władze angielskiej drużyny w kwestii przyszłości dotychczasowego menedżera.
Gianluca Di Marzio uważa, że Włoch z optymizmem spojrzał na możliwość powrotu do pracy na poziomie Premier League, gdzie wcześniej odpowiadał za wyniki Chelsea w latach 2016-2018, z powodu piłkarzy, którymi dysponują „Czerwone Diabły”.
Doświadczony trener dostrzega w obecnej kadrze ekipy Old Trafford na tyle duży potencjał, że miałby od razu pomysł na jej wykorzystanie i przynajmniej na początku nie naciskałby na konieczność zrealizowania pewnych ruchów na rynku transferowym, o co zabiegał w każdym z dotychczasowych klubów, w których pracował.
Manchester United nie musi się jednocześnie spieszyć z podjęciem decyzji o zwolnieniu Solskjæra, ponieważ 52-latek jest nie tylko niezainteresowany przejęciem innego zespołu, ale także znajduje się na bezrobociu, także w każdej chwili mógłby odpowiedzieć, prawdopodobnie w pozytywny sposób, na ofertę utytułowanego klubu.