Arsenal odparł atak konkurencji. Emile Smith Rowe z podwójną nagrodą [OFICJALNIE]

fot. daykung / Shutterstock.com
Karol Brandt
Źródło: Arsenal

Aby odeprzeć zakusy innych klubów i zaznaczyć swoją wolę kontynuowania współpracy z Emile’em Smithem Rowe’em, Arsenal przedłużył umowę blisko 21-letniego zawodnika. Jakby tego było mało, Anglik otrzymał koszulkę z numerem dziesiątym.

Po złożeniu co najmniej dwóch ofert ze strony Aston Villi, z których najwyższa wynosiła 30 milionów funtów, „Kanonierzy” postanowili zintensyfikować prace nad zatrzymaniem utalentowanego gracza na dłużej.

Ostatecznie wychowanek Arsenalu, który dołączył do jego akademii w wieku zaledwie 9 lat, dał się przekonać do podpisania nowego porozumienia. Obowiązuje ono aktualnie do połowy 2026 roku (poprzednie wygasało trzy lata wcześniej).

Jak podawały brytyjskie media, na mocy kontraktu blisko 21-letni Anglik będzie zarabiał dwa razy tyle, co dotychczas, a więc 40 tysięcy funtów tygodniowo. Oprócz podwyżki, skuszono go możliwością zakładania koszulki z numerem 10.

W trykocie poprzednio występowały takie tuzy futbolu jak Dennis Bergkamp czy Robin van Persie, a więc autorzy odpowiednio 111 i 132 trafień w zespole.

Ofensywny pomocnik, który poprzedni sezon zamknął z dorobkiem czterech goli oraz siedmiu asyst, liczy teraz, że w nowych rozgrywkach poprawi te liczby.

– Emile jest zawodnikiem, który reprezentuje przyszłość klubu i dlatego wręczyliśmy mu koszulkę z numerem 10. Wierzymy w niego i wiemy, że ma on potencjał, aby być wspaniałym zawodnikiem przez wiele lat – oświadczył Edu, dyrektor techniczny Arsenalu.

Dla „Kanonierów” to już kolejny tego typu komunikat, po informacjach o przedłużeniu współpracy z Gabrielem Martinellim i Buyako Saką.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Marco Reus zanotuje ciekawy transfer?! OFICJALNIE: Marco Reus odchodzi z Borussii Dortmund Xavi tajemniczo! Robert Lewandowski niepewny przyszłości?! Gonçalo Feio zatrzyma rozchwytywanego zawodnika w Legii Warszawa?! Śląsk Wrocław bez podstawowego piłkarza na spotkanie z ŁKS-em Łódź. Do tej pory nie opuścił ani minuty To mocny kandydat na nowego menedżera Chelsea Prezes Pogoni Szczecin z listem otwartym po porażce w finale Pucharu Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy