Teraz temat przeprowadzki wraca w hiszpańskich i angielskich mediach. Zdaniem wspomnianej madryckiej gazety 25-letni bramkarz zapewnił sobie w nowej umowie klauzulę kwoty odstępnego w wysokości 50 milionów euro. Ma ona jednak obowiązywać jedynie do 15 czerwca i wyłącznie dla jednego klubu - Realu Madryt.
Sam De Gea ma być zainteresowany przeprowadzką ze względu na szansę gry w Lidze Mistrzów. W Madrycie mieszka też cała jego rodzina, w tym dziewczyna Edurne.
"Problemem" jednak może okazać się 29-letni Keylor Navas, jeden z kluczowych zawodników w tym sezonie, znakomity w Primera Division i Lidze Mistrzów. Kostarykańczyk zostać na Santiago Bernabeu i otrzymać nową umowę, z zarobkami zbliżonymi do tych oferowanych przez Manchester United latem poprzedniego roku, czyli 4,4 miliona euro za sezon.
***
Tymczasem angielskie media zaprzeczają istnieniu klauzuli. Według "The Telegraph" kluczowa dla przyszłości Hiszpana jest osoba menadżera United. Jeśli pozostanie nim Louis van Gaal, wówczas zawodnik zrobi wszystko, by odejść.