Przyszłość reprezentanta Kolumbii w Madrycie od dawna stała pod znakiem zapytania. Dotychczas jednak wydawało się, że to ofensywny pomocnik będzie nalegał na transfer dlatego, że zbyt mało czasu spędza na boisku.
Z doniesień wspomnianego dziennika wynika, że to działacze i sztab szkoleniowy „Królewskich” podjęli decyzję o sprzedaży 25-latka w najbliższym oknie. Przesądzić o tym miało ostatnie zachowanie piłkarza, kiedy to ze złością zareagował na zdjęcie go z boiska (WIĘCEJ).
Na Santiago Bernabeu nie mają wątpliwości co do umiejętności Jamesa, ale problemem ma być jego osobowość. Zinedine Zidane nie widzi dla niego miejsca w swoich planach taktycznych i nie może zaoferować mu więcej niż rolę zmiennika. Kolumbijczyk nie potrafi się jednak z tym pogodzić.
Francuski szkoleniowiec miał już przekazać włodarzom, że oczekuje sprzedaży gwiazdora, która z kolei zapewni więcej okazji do gry obiecującemu Marco Asensio.