Holender został sprowadzony na Old Trafford jako ewentualny następca Paula Pogby i kolejna opcja dla Ole Gunnara Solskjæra. Problem w tym, że Norweg jak na razie rzadko korzysta z usług dotąd podstawowego gracza Ajaksu.
24-latek kosztował 40 milionów euro podstawy i dodatkowe pięć milionów w formie bonusów. Ta kwota nie odzwierciedla jednak zupełnie roli, jaką mu powierzono. Środkowy pomocnik gra zwykle ogony, a w czterech ostatnich meczach ligowych zgromadził łącznie raptem kilkanaście minut.
Rozwiązaniem tej sytuacji byłaby sprzedaż Donny’ego van de Beeka, ale „Czerwone Diabły” oczekiwałby zwrotu poniesionych kosztów, a o to trudno. W związku z tym zimą Anglicy odrzucili wszystkie oferty za reprezentanta „Oranje”.
„La Repubblica” informuje, że chrapkę na piłkarza ma Dan Friedkin, właściciel Romy. Włosi mieli nawet złożyć zapytanie w sprawie ewentualnej transakcji, lecz w odpowiedzi usłyszeli, że wicelider tabeli Premier League w zamian oczekuje Nicolò Zaniolo. Na to „Wilki” nie wyrażają zgody.
Mimo tego, że 21-latek zmaga się z ogromnymi kłopotami zdrowotnymi, ekipa ze Stadio Olimpico wciąż ma co do niego wielkie plany. Mając to na uwadze, nawet nie rozważa rozstania.
Nie zmienia to jednak faktu, że zainteresowanie Holendrem ze strony Włochów jest poważne. Tym samym nie można wykluczyć złożenia za zawodnika latem oferty kupna.
Van de Beek na ten moment ma na swoim koncie 32 występy okraszone golem i dwoma asystami.