Na ten moment na listę transferową „Królewscy” wystawili m.in. Garetha Bale’a czy Marcosa Llorente. Jak jednak podaje „AS”, gdy Zinédine Zidane zrobił przegląd obecnej kadry zespołu, zabrał się za analizę sytuacji graczy, którzy w tej chwili przebywają na wypożyczeniu.
Już teraz pewne jest, że do wspomnianego Walijczyka oraz Hiszpana dołączą Theo Hernández (obecnie Real Sociedad), Mateo Kovačić (Chelsea), Óscar Rodríguez (Leganés), Borja Mayoral (Levante), James Rodríguez (Bayern Monachium), Álvaro Tejero oraz Aleix Febas (obaj Albacete), jak również Luismi Quezada (Córdoba).
Z pewnością najwyższy zysk może przynieść sprzedaż jednego z odkryć Mistrzostw Świata z 2014 roku, Jamesa. Kolumbijski rozgrywający pomimo częstych problemów zdrowotnych i wahania formy, nadal wyceniany jest na ponad 60 milionów euro.
Tym samym Real Madryt czyni kolejne kroki w kierunku zgromadzenia pieniędzy potrzebnych do sfinansowania wzmocnień drużyny. Przypomnijmy, że na liście życzeń trzeciej ekipy LaLiga znajdują się m.in. Paul Pogba, Eden Hazard czy Christian Eriksen, a "France Football" pisze nawet o rychłej ofercie za Kyliana Mbappe (280 milionów euro).