Organ dyscyplinarny działający przy Angielskiej Federacji Piłkarskiej zamknął przed Świętami Bożego Narodzenia dochodzenie przeciwko 30-letniemu zawodnikowi, który miał dopuścić się przekazania poufnych informacji na temat swojej przeprowadzki z Tottenhamu do Atlético Madryt, co następnie zostało wykorzystane przy obstawieniu nieuniknionego zdarzenia w zakładach bukmacherskich.
Śledczy dowiedli słuszności czterech z jedenastu zarzutów stawianych doświadczonemu obrońcy, który został za to wykluczonych z udziału we wszystkich rozgrywkach na dziesięć tygodni.
Przedstawiciele „Los Rojiblancos” nie potrafili pogodzić się z otrzymanym werdyktem i zwrócili się o pomoc do FIFA, a ta zdaniem dziennikarzy „El País” przyznała słuszność argumentacji wystosowanej przez hiszpański klub i postanowiła tymczasowo zawiesić sankcję nałożoną na Kierana Trippiera oraz zwróciła się z prośbą o ponowne rozpatrzenie sprawy przez The FA, aby ta rozważyła ukaranie reprezentanta Anglii zakazem gry w kadrze narodowej, a nie we wszystkich zmaganiach odbywających się na świecie.
30-latek może do czasu otrzymania odpowiedzi ze strony krajowego związku wrócić do gry, co nastąpi zapewne na pucharowy pojedynek z UE Cornella, ponieważ nie znalazł się już w kadrze meczowej na niedzielne ligowe starcie z Deportivo Alavés, a wcześniej opuścił spotkanie z Getafe (1:0).
Jeżeli Angielska Federacja Piłkarska będzie dalej obstawać przy swoim, to wówczas Atlético Madryt skieruje stosowny wniosek do Trybunału Arbitrażowego do spraw Sportu w Lozannie w celu całkowitego zniesienia lub zmniejszenia sankcji nałożonej na ich piłkarza.
Trippier wystąpił w 19 meczach w trwającym sezonie i zanotował w nich cztery asysty.