„Czerwono-Biali” nie tak dawno pozyskali Wissama Ben Yedera, przeznaczając na ten cel 40 milionów euro, lecz wygląda na to, że to nie koniec wzmocnień w zespole z księstwa. Francuzi najpierw zainteresowali się trójką piłkarzy Juventusu (Daniele Ruganim, Mario Mandžukiciem i Blaise’em Matuidim), a teraz obrali sobie za cel Tiemoué Bakayoko.
Blisko 25-letni zawodnik to dobry znajomy Leonardo Jardima, który najpierw sprowadził go do AS Monaco, a następnie uczynił jednym z liderów zespołu. Francuz za zaufanie odwdzięczył się znakomitą grą, którą zresztą zapracował sobie na transfer do Chelsea. Na Stamford Bridge nie wiodło mu się jednak najlepiej (pomimo częstej gry w podstawowym składzie), dlatego powędrował on na wypożyczenie do Milanu. Z kolei we Włoszech wrócił do dawnej formy, lecz pod koniec sezonu pokłócił się z Gennaro Gattuso i w efekcie odesłano go z powrotem do Anglii.
Frank Lampard nie wiąże jednak planów z defensywnym pomocnikiem i dlatego jego sytuacją zainteresowała się 17. ekipa poprzedniego sezonu w Ligue 1, czyniąc go jednocześnie swoim priorytetem transferowym. Takie informacje przekazało „L’Équipe”, które dodaje, że zawodnik jak na razie czeka na nadejście ofert od klubów mających zapewniony udział w Lidze Mistrzów i jeśli takowe nie nadejdą, dopiero wówczas będzie skłonny rozważyć swój powrót na „stare śmieci”. Wstępnie monakijczycy mieliby zaoferować Chelsea wypożyczenie.
Bakayoko przez trzy sezony spędzone w AS Monaco rozegrał 92 spotkania, zdobył pięć bramek i zanotował asystę. Jego kontrakt z „The Blues” traci ważność w połowie 2022 roku.