25-latek nie będzie kolejnym piłkarzem, po Mario Götze i Robercie Lewandowskim, który opuści Zagłębie Ruhry i przeniesie się do stolicy Bawarii. Według informacji dziennika "Bild" Bayern zrezygnował z transferu reprezentanta Niemiec z kilku istotnych powodów.
W ostatnim czasie Reus zmagał się wieloma urazami, które uniemożliwiły mu m. in. występ na Mistrzostwach Świata w Brazylii. Bayern nie zamierza kupować piłkarza, który jest bardzo podatny na kontuzje.
Ponadto w zespole Pepa Guardioli jest już kilku klasowych graczy, którzy występują w ofensywie - poza wspomnianymi Götze i Lewandowskim, hiszpański trener ma do dyspozycji takich piłkarzy jak Arjen Robben, Thomas Müller czy Frank Ribéry. Konieczność wpasowania kolejnego gracza do tej formacji oznaczałaby utratę miejsca przez któregoś z podstawowych zawodników, co mogłoby doprowadzić do konfliktów w drużynie.
Taka wiadomość może ucieszyć władze Borussii Dortmund, które nie były przychylnie nastawione do takiego ruchu. W tej sytuacji szanse na pozostanie 25-latka w ekipie "Żółto-Czarnych" wciąż są bardzo duże. Wiele zależy od postawy Reusa i jego zdrowia w rundzie wiosennej. Piłkarz wciąż znajduje się w kręgu zainteresowań innych europejskich klubów, które mogą mu zaoferować znaczne lepsze zarobki i możliwość walki o trofea.