Zdaniem niemieckich dziennikarzy, Roca będzie pauzował przez około osiem tygodni. Co więcej - Christopher Scott i Taylor Booth opuścili sobotni mecz towarzyski przeciwko FC Köln z nieujawnionymi nigdzie dolegliwościami. Sport1 informuje, że Booth i Scott mają „problemy mięśniowe“.
Źródło to podkreśla również, że szkoleniowiec Julian Nagelsmann widzi w Scottcie potencjalnego kandydata do gry na prawej obronie Bayernu. W zeszłym sezonie Bawarczycy rozważali możliwość wdrożenia innego szybkiego i utalentowanego młodego zawodnika do regularnej gry na tej pozycji - mowa o Leonie Dajaku, który ostatecznie nie przekonał do siebie sztabu szkoleniowego mistrzów Niemiec.
Nagelsmann chciałby mieć na tej pozycji zawodnika pokroju Alphonso Daviesa: szybkiego, mocnego w defensywie i z dużym ciągiem do przodu. Ze względu na i tak już okrojoną kadrę, utrata piłkarzy wskutek kontuzji boli jeszcze bardziej.
Dlatego też niemieckie media przekonują, że Nagelsmann może wkrótce poszukać możliwości wzmocnienia składu poprzez ściągnięcie piłkarza z innego zespołu.
- Przed nami ciężkie zadanie. Nadal musimy się zintegrować jako grupa po powrocie zawodników ze zgrupowań reprezentacji. Mamy trzy kontuzje w zespole [Roca, Hernández, Davies - przyp. red.], to nie jest idealna sytuacja. Przed nami teraz jeszcze jeden tydzień treningów, a potem trzy mecze sparingowe - oznajmił 33-letni trener Bayernu.
Do powrotu piłkarzy przebywających na urlopach po rozgrywkach reprezentacyjnych pozostał ponad tydzień, więc Nagelsmann trzyma kciuki za to, aby reszta składu uniknęła niepotrzebnych urazów.