Bayern Monachium zaakceptował kary od UEFA [OFICJALNIE]

Mateusz Michałek
Źródło: Bayern Monachium

Bayern Monachium przekazał, że nie będzie odwoływał się od decyzji UEFA, która nałożyła na niego kary po pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów z Lazio.

Bayern Monachium mierzył się z Lazio na jego terenie 14 lutego. Przegrał z rzymianami 0:1, a już po spotkaniu UEFA ukarała go za zachowanie kibiców. Za odpalenie środków pirotechnicznych i rzucanie przedmiotami na murawę na mistrza Niemiec nałożono grzywnę w łącznej wysokości niecałych 51 tysięcy euro oraz zakaz sprzedaży biletów swoim fanom na jeden mecz wyjazdowy.

We wtorek władze monachijskiego klubu poinformowały, że nie zamierzają się odwoływać od tego werdyktu.

„Po dokładnym zbadaniu sprawy Bayern zdecydował się nie składać apelacji do UEFA od wyroku, zgodnie z którym klub będzie musiał rozegrać wyjazdowy mecz w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów bez kibiców. Akceptujemy tę decyzję po tym, jak w spotkaniu 1/8 finału z Lazio złamano przepisy.

Bayern otrzymał już karę w zawieszeniu od UEFA za odpalenie środków pirotechnicznych podczas meczu wyjazdowego w Kopenhadze w fazie grupowej. W następstwie niedawnych incydentów w Rzymie sankcja została nałożona przez europejski organ zarządzający” - czytamy w komunikacie.

- Musimy zaakceptować tę karę. Nie tylko odpalono środki pirotechniczne, ale także celowo rzucano je na boisko, bezpośrednio narażając na niebezpieczeństwo osoby postronne. Było to tak wyraźne naruszenie warunków zawieszenia, że wniesienie apelacji byłoby daremne. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że awansowaliśmy do ćwierćfinału, ale fakt, że musimy teraz grać na wyjeździe bez wsparcia naszych fanów, jest dużym ciosem. Mała grupa osób, która dokonała przewinień, skrzywdziła wszystkich naszych kibiców i zespół - skomentował sprawę dyrektor generalny Bayernu Jan-Christian Dreesen.

Monachijczycy weszli do ćwierćfinału, pokonując w rewanżu Lazio 3:0.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Jarosław Niezgoda ponownie w Ekstraklasie?! „Uczciwie powiem” Widzew Łódź chce napastnika z Ekstraklasy „Jakub Piotrowski prawdopodobnie zmieni klub za kilkanaście milionów euro” Transfery - Relacja na żywo [09/05/2024] POTWIERDZONE: Piotr Zieliński ma nowy klub. „Podpisaliśmy kontrakt” Thomas Tuchel nie wytrzymał. „To była zdrada. Katastrofa!” „To wstyd! Sędzia podszedł po meczu i...”. Gwiazdor Bayernu Monachium ujawnia

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy