– Cały czas prowadzimy dyskusję z Leo Beenhakkerem. Porozumienie jest bardzo blisko, ale nic jeszcze nie jest potwierdzone. Jak tylko osiągniemy końcowe porozumienie, wydamy oficjalne oświadczenie - powiedział w piątek sekretarz generalny związku piłkarskiego Trynidadu i Tobago, Sheldon Phillips.
Leo Beenhakker był już selekcjonerem reprezentacji tego kraju. Doprowadził ją do największego sukcesu piłkarskiego w historii tego kraju - pod jego wodzą reprezentacja Trynidadu i Tobago zagrała na mistrzostwach świata w 2006 roku. Teraz wszyscy w Trynidadzie mają nadzieję, że Holender ponownie obejmie posadę selekcjonera ich reprezentacji piłkarskiej.
Były selekcjoner reprezentacji Polski miałby poprowadzić Trynidad i Tobago współpracując z obecnymi pracownikami sztabu szkoleniowego reprezentacji. W lipcu reprezentację Trynidadu czekają rozgrywki Złotego Pucharu CONCACAF. Pierwszy mecz Trynidad i Tobago rozegra 8 lipca z Salwadorem.
Po zakończeniu pracy z reprezentacją Polski Beenhakker pracował jako dyrektor techniczny w Feyenordzie Rotterdam oraz dyrektor sportowy Ujpestu Budapeszt.