Borussia Dortmund przegrała „pojedynek o 30 milionów euro”

fot. Marcel Paschertz / Shutterstock.com
Paweł Hanejko
Źródło: Transfery.info

Borussia Dortmund przegrała w sobotę z Eintrachtem Frankurt (1-2) i coraz bardziej oddala się od awansu do przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów.

W sobotnie popołudnie doszło do kilku ważnych spotkań w ramach rozgrywek Bundesligi. Głównym tematem był oczywiście pojedynek na szczycie pomiędzy RB Lipsk a Bayernem Monachium, jednak w cieniu toczył się równie ciekawy pojedynek.

Na Signal Iduna Park doszło bowiem do niezwykle ważnej potyczki w kwestii awansu do przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów. Borussia Dortmund mierzyła się tam na własnym stadionie z Eintrachtem Frankfurt.

Przed meczem niemieckie media tytułowały ten mecz jako „pojedynek o 30 milionów euro”. Tyle bowiem mniej-więcej wynoszą przychody związane z zajęciem czwartego miejsca, a co za tym idzie, z awansem do fazy grupowej Ligi Mistrzów.

Dla ekipy z Zagłębia Ruhry było to tym bardziej ważne, że w trwającym sezonie straciła już 75 milionów euro ze względu na brak przychodów z biletów. Kolejne niepowodzenia mogłyby zatem zachwiać płynność finansową podmiotu.

Meczu z zespołem prowadzonym przez Adiego Hüttera, kibice BVB nie będą jednak wspominać dobrze. Wszystko zaczęło się w 11. minucie, kiedy to piłkę do własnej bramki skierował Nico Schulz.

Gospodarzy było stać na odpowiedź tuż przed przerwą. Wtedy to dogranie Emre Cana na bramkę zamienił Mats Hummels i wyrównał stan meczu.

W końcowych momentach spotkania piłkarzom Borussii zabrakło jednak koncentracji, a to skrzętnie wykorzystali goście. Gola na wagę trzech punktów zdobył niezawodny w tym sezonie André Silva, ustalając rezultat na 2-1 dla Eintrachtu.

Po tym spotkaniu ekipa prowadzona przez Edina Terzicia znacząco oddaliła się od Ligi Mistrzów. W tej chwili traci do zajmującej ostatnie miejsce premiowane awansem drużyny z Frankfurtu aż siedem punktów. Do zakończenia rozgrywek zostało z kolei siedem kolejek.

Jeśli zespół z Signal Iduna Park rzeczywiście nie awansuje do Ligi Mistrzów, władze będą musiały poważnie pomyśleć o sprzedaży swoich gwiazd. Wszystko po to, aby zachować płynność finansową. W tym miejscu pojawiają się przede wszystkim dwa nazwiska, a więc Erling Braut Haaland oraz Jadon Sancho.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Cristiano Ronaldo znów bez mistrzostwa Arabii Saudyjskiej Blamaż Manchesteru United. Najwyższa porażka w sezonie [WIDEO] Borussia Dortmund zdecydowana na hitowy transfer napastnika. Absolutnie topowe rozwiązanie Nadchodzą sądne dni w Legii Warszawa. Jaki los czeka siedmiu zawodników? Mariusz Lewandowski łączony z posadą dyrektora sportowego w Ekstraklasie Wisła Kraków pokrzywdzona przez sędziego?! „Ewidentny karny” Wyróżnienie dla piłkarza Górnika Zabrze

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy