Brzęczek wbija szpilę w Pola. „Serdeczne” pozdrowienia

fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Źródło: TVP Sport | Polsat Sport

Selekcjonerowi Jerzemu Brzęczkowi najwyraźniej nie spodobał się pewien komentarz Michała Pola.

Wtorkowy wieczór był na tyle udany dla polskiej piłki, że seniorska kadra zapewniła sobie rozstawienie w kwalifikacjach do Mistrzostw Europy, natomiast drużyna U-21 awansowała na najbliższe EURO. Po meczu młodzieżowej reprezentacji dziennikarz Michał Pol napisał na Twitterze: „"Zmieniamy szyld, bierzemy Lewego i jedziemy dalej!" ;)”, nawiązując do tekstu sprzed lat, odwołującego się do Romana Koseckiego. Komentarz ewidentnie nie przypadł jednak do gustu selekcjonerowi.

Na „Biało-Czerwonych” spadało ostatnio wiele krytyki, dlatego Brzęczek poprosił o dodatkową chwilę na wizji w rozmowie z „Polsatem Sport”, by „pozdrowić” żurnalistę.

- Chciałbym bardzo serdecznie pozdrowić w imieniu całej reprezentacji, w szczególności kadry piłkarskiej i szkoleniowej, bardzo zdolnego eksperta, wybitnego pana Michała Pola. Panie Michale, dziękujemy bardzo, że pan wierzy w tę reprezentację i chce pan zmieniać szyld bez udziału tych zawodników. Jeszcze raz bardzo serdecznie pozdrawiam w imieniu całej drużyny - stwierdził ironicznie Brzęczek.

Później w rozmowie z „TVP Sport” szkoleniowiec wypowiedział się na temat samego meczu z Portugalią.

- Myślę, że to było dobre spotkanie w naszym wykonaniu. To co mówiono na temat jakichś konfliktów, bijatyk i innych historii, które ktoś wymyślał, żeby dodatkowo w nas uderzać... Dzisiejsze zachowanie pokazało, że mamy świadomość, iż nie jesteśmy w łatwym momencie, ale mamy też świadomość pracy, którą wykonujemy oraz wzajemnego szacunku, który wypracowaliśmy przez ostatnie trzy miesiące - odparł pytany o wspólną radość piłkarzy po zdobytej bramce.

- Nie byliśmy w łatwej sytuacji, przed tym meczem i w jego trakcie. Dobrze zaczęliśmy, ale straciliśmy bramkę, pomimo tego drużyna nie straciła jednak pewności siebie. To dla nas największa wygrana. Cały czas byłem przekonany, że w tej drużynie jest duża siła, moc. Ostatnie pięć spotkań wywołało w zespole mobilizację, przeżywaliśmy wspólnie te wydarzenia. Dało to też odporność na to, co dzieje się wokół nas, na pewno nie będzie łatwo nas złamać.

Na koniec selekcjoner stwierdził, że pozytywnym sygnałem jest to, iż przełamał się Arkadiusz Milik. Jego zdaniem pokazuje to, że drużyna potrafi sobie poradzić nawet jeśli nie może jej pomóc Robert Lewandowski. Pochwalił też formację obrony, która musiała sobie radzić mimo eksperymentów taktycznych.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Zawodnik Rakowa Częstochowa nie wytrzymał po meczu z Widzewem Łódź. „Poje**ni kibice” [WIDEO] Jacek Magiera stanowczo o graczu Śląska Wrocław. „Po to tu przyszedł, a tego nie ma. Sam musi sobie poradzić” Antonio Conte porozumiał się z nowym klubem. Sensacyjnie Brutalny faul w meczu Rakowa Częstochowa. „Paskudnie to wyglądało” [WIDEO] „Transferowy Flop Sezonu” Ekstraklasy wybrany. „Nic go nie przebije” Co zrobił Patryk Klimala?! Katastrofalne pudło w kluczowej akcji [WIDEO] OFICJALNIE: Poznaliśmy pierwszego spadkowicza Premier League w sezonie 2023/2024. 63 na minusie

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy