Zespół „Kanonierów” bardzo długo czekał na znalezienie się na pozycji lidera na obecnym etapie rywalizacji w Premier League i cieszenie się mianem jednego z głównych faworytów do wywalczenia mistrzostwa Anglii.
Znaczący wpływ na osiągnięcie takiego statusu przez londyński klub ma menedżer Mikel Arteta, który oczyścił szatnie z toksycznych piłkarzy i wprowadził szereg zmian, przynoszących oczekiwany skutek.
W układance hiszpańskiego szkoleniowca znajduje się kilku nietykalnych zawodników, odgrywających istotną rolę w dotychczas osiągniętych rezultatach.
Jednym z nich jest Bukayo Saka, o którego dalszą przyszłość mocno drżeli fani Arsenalu w obliczu wygasającej umowy w czerwcu 2024 roku.
David Ornstein z „The Athletic” przekonuje, że mogą oni odetchnąć z ulgą, ponieważ 21-letni skrzydłowy osiągnął zasadnicze porozumienie z ekipą z Emirates Stadium w kwestii podpisania nowego długoterminowego kontraktu. Ma on obowiązywać do zakończenia sezonu 2027/2028.
Wspomniany dziennikarz podkreśla, że na razie obie strony nie podpisały żadnych dokumentów i nie nastąpi to w najbliższym czasie.
Wychowanek „Kanonierów” darzy jednak olbrzymim zaufaniem swojego pracodawcę i wierzy w to, że bez względu na wszystko dopięcie stosownych formalności nastąpi w odpowiednim momencie trwających rozgrywek.
Saka zdobył dziesięć bramek i zanotował osiem asyst w 31 występach w bieżącej kampanii.