Ostatni raz w spotkaniu ligowym Belg znalazł się w wyjściowej jedenastce 19 września. Real pokonał wtedy Valencię 2:1. Potem zdarzyło się to jeszcze raz w Lidze Mistrzów, 10 dni później. Od tego czasu włoski szkoleniowiec „Królewskich” ustawiał już wokół Karima Benzemy innych zawodników, przede wszystkim Viníciusa Júniora, Rodrygo, a ostatnio też Marco Asensio.
W ostatniej kolejce La Ligi ten ostatni popisał się trafieniem przeciwko Atlético Madryt. Po wygranych derbach, kilku zawodników Realu otrzymało pozytywne wyniki testów na koronawirusa. Ancelotti zapewnia jednak, że szansa Hazarda nie wynika z problemów kadrowych.
– W niedzielę Eden wyjdzie w podstawowym składzie. Zagra, bo zasłużył sobie na to świetną postawą na treningach, nie z powodu absencji innych zawodników. Pracował ostatnio bardzo ciężko. Nie musiał zmieniać niczego w swojej mentalności, jego problem polega na tym, że nie zawsze może trenować na 100%, tak jak teraz.
– Hazard nie jest przyzwyczajony do gry na prawym skrzydle, dlatego stawiałem na Rodrygo i Asensio. Ma jednak wszystko, czego potrzebuje, żeby zaliczyć świetną drugą część sezonu i być przydatnym dla drużyny – skomentował sytuację Belga Ancelotti.
Trener „Los Blancos” opowiedział też o sytuacji z Luką Modriciem i całym problemie rosnącej liczby zakażeń, która daje się we znaki między innymi drużynom w angielskiej Premier League.
– Luka otrzymał już negatywny wynik testu na koronawirusa, ale w niedzielę nie zagra. Nie trenował z drużyną, jest zmęczony i ma gorączkę. Nigdy nie myśleliśmy o przełożeniu meczu. Musimy z tym żyć, tak jak całe społeczeństwo. Wirus jest już teraz mniej silny, ale trzeba być bardzo ostrożnym.