Mimo że doświadczony skrzydłowy zaczynał sezon jako gracz podstawowego składu, to na dłuższą metę przegrał walkę o miejsce w jedenastce z Viniciusem Juniorem. Później doszły do tego problemy zdrowotne.
Ostatecznie pod koniec marca najstarszy z braci Hazard przeszedł operację usunięcie tytanowej płytki z prawej nogi.
W międzyczasie pojawiły się doniesienia, że „Królewscy” już skreślili kapitana reprezentacji Belgii, a latem będą dążyć do jego sprzedaży lub wypożyczenia. Tym informacjom zaprzeczył Carlo Ancelotti.
– Nie rozmawialiśmy o jego przyszłości. Zostaje i dokonuje tego z wielką motywacją, bo nie miał dobrego czasu. Chce pokazać swoją jakość. Plan Hazarda jest jasny: on zostaje – oznajmił trener Realu Madryt.
Były gwiazda Premier League od pewnego czasu trenuje na pełnych obrotach, a „Carletto” nie wyklucza, że w trzech ostatnich spotkaniach tego sezonu Eden Hazard dostanie swoją szansę.
Drugim piłkarzem, którego przyszłość to wielka niewiadoma, jest Marcelo. W jego przypadku decyzja jeszcze nie zapadła.
– Jeszcze nie dyskutowaliśmy o przyszłym sezonie. Po finale porozmawiamy o wszystkim, także o sytuacji Marcelo – zdradził.
„Los Blancos” z Cádizem zmierzą się w niedzielę o godzinie 19:30.