23-latek jeszcze kilka miesięcy temu narzekał na swoją sytuację w zespole Atalanty. Co się zmieniło od tego czasu? Gian Piero Gasperini znalazł mu nową pozycję, dzięki czemu Belg rozegrał łącznie 37 spotkań. Za zaufanie swojemu trenerowi odpłacił się pięcioma golami i taką samą liczbą asyst.
Wzrost formy i prawidłowy rozwój bocznego defensora (może grać na prawej i lewej stronie obrony) szybko spostrzegły inne kluby, na czele z Napoli. „Błękitni” mieli nawet dojść do porozumienia z samym zawodnikiem. Pomimo tego przenosiny na Stadio San Paolo jak dotąd nie doszły do skutku.
Tymczasem do Atalanty zgłosił się nowy chętny. Chodzi o Crystal Palace, które przeczesuje rynek w poszukiwaniu następcy sprzedanego do Manchesteru United Aarona Wan-Bissaki. „Orły” dysponują sporym zastrzykiem gotówki i nie zamierzają oszczędzać na pozyskaniu nowego defensora, który z miejsca ma wskoczyć do pierwszego składu.
Wybrańcem Anglików jest właśnie Castagne, za którego, jak przekonuje Alfredo Pedullà, zaoferowano 20 milionów euro. Pomimo tego Włosi zachowują spokój i proszą o pięć milionów więcej. Sytuacja może zostać rozwiązana poprzez dopisanie do dotychczas przedstawionej propozycji bonusów w kwocie będącej różnicą w oczekiwaniach obu klubów.
Biorąc pod uwagę powyższe informacje, jeśli lada dzień Napoli nie zareaguje na tę ofertę przedstawiciela Premier League, zawodnik najprawdopodobniej przeniesie się do Anglii. Z drugiej strony należy pamiętać, że w przeciwieństwie do Crystal Palace zarówno jego obecny pracodawca, jak i „Błękitni” mogą mu zapewnić występy w Lidze Mistrzów.