Reprezentant Urugwaju nie wyraził zainteresowania przedłużeniem kontraktu z aktualnym mistrzem Francji na zaproponowanych mu warunkach i liczył na to, że już zimą uda mu się opuścić szeregi ekipy z Parc des Princes.
Wówczas gotowość do pozyskania 33-letniego zawodnika wyrażało Atlético Madryt. Klubowi z Hiszpanii nie udało się jednak dojść do porozumienia z Paris Saint-Germain w kwestii wysokości kwoty odstępnego i tym samym stało się jasne, że Edinson Cavani będzie mógł opuścić zespół z Ligue 1 na zasadzie wolnego transferu.
Ten fakt spowodował naturalnie wzrost liczby drużyn chcących zakontraktować doświadczonego napastnika. W tym gronie znalazło się między innymi Boca Juniors, które głęboko wierzy w możliwość sprowadzenia Urugwajczyka, o czym otwarcie powiedział dyrektor sportowy ekipy z Buenos Aires.
- Znając Riquelme, dystans Forlana i wartość Cavaniego wyrażam dużą nadzieję, że wkrótce do nas dołączy. Wyciągając do nas rękę stanowiłby dla nas olbrzymie wsparcie. Myślę, że chce on do nas dołączyć - powiedział Jorge Bermúdez.
Drużyna z Argentyny próbuje w ostatnim czasie usilnie kontraktować doświadczonych graczy mających udaną przeszłość na europejskich boiskach. Na dzień dzisiejszy jej barwy reprezentują już między innymi Carlos Tévez czy Mauro Zárate.
Nie tak dawno występował w niej także Daniele De Rossi. Ponadto na celowniku Boca Juniors znajdowali lub wciąż znajdują się tacy gracze jak Fernando Llorente, Zlatan Ibrahimović, Arda Turan, a nawet Luis Suárez.