Chelsea mierzyła się w środowy wieczór z Realem Madryt w ramach 1/4 finału Ligi Mistrzów.
Przed spotkaniem w roli faworyta stawiano Hiszpanów i te zapowiedzi znalazły odzwierciedlenie w rzeczywistości. Podopieczni
Carlo Ancelottiego pokonali przeciwnika 2-0, a bramki zdobywali Karim Benzema oraz Marco Asensnio.
Zaraz po spotkaniu na temat postawy swoich podopiecznych wypowiedział się Frank Lampard.
- Jestem dumny z tych zawodników, bo kończyliśmy mecz w dziesiątkę. Rozczarowujące jest natomiast to, że druga bramka to efekt dobrze wykonanego stałego fragmentu gry.
- Mieliśmy dziś swoje szanse i to takie trzy całkiem dobre. João Félix, Raheem Sterling oraz Mason Mount. Było naprawdę kilka pozytywnych akcentów, ale wynik jest jaki jest.
Co Anglik przekazał swojej drużynie w szatni?
- Niedawno wyszedłem z rozmowy z moimi zawodnikami i powiedziałem im, że na Stamford Bridge nadal mogą wydarzyć się wyjątkowe rzeczy. Real Madryt to bardzo dobry zespół, ale my musimy wierzyć w awans - dodał.
Chelsea zagra z Realem Madryt rewanż już w kolejny wtorek.