Wszyscy na Stamford Bridge chcieliby zapomnieć jak najszybciej o bieżącym sezonie. Piłkarze Chelsea mają obecnie jeden niezwykle prosty cel - dogranie rozgrywek do końca. Latem czeka ich sporo pracy, a niektórych przeprowadzka. Odejść powinien również obecny szkoleniowiec Frank Lampard.
Twarzą nowego projektu Chelsea ma zostać dobrze znany w Londynie, choć bardziej w jego północnej części, Mauricio Pochettino. Wydaje się, że zatrudnienie Argentyńczyka jest już przesądzone. Obydwie strony osiągnęły już porozumienie, które zaowocuje podpisaniem kontraktu.
Jak podają media, były opiekun lokalnego Tottenhamu Hotspur przedstawił już zarządowi „The Blues” swoje żądania. Jedno z nich dotyczy podjęcia kolejnej próby przedłużenia umowy Masona Mounta.
51-latek uważa, że angielski pomocnik może pełnić kluczową rolę w jego planach, o czym stara się przekonać władze Chelsea. Starania przyszłego trenera nie wpłynęły jednak na postawę zawodnika.
Mason Mount w żaden sposób nie zbliżył się do pozostania na Stamford Bridge, odrzucając wcześniej oferty prolongaty kontraktu. Na drodze ku złożeniu podpisu stoją warunki finansowe i kwestie dotyczące praw do wizerunku.
Chelsea podejmie ostatnie próby. W przypadku niepowodzenia otworzy się w pełni na rozstanie z wychowankiem, o którego zabiega między innymi Liverpool.