W czwartek stało się to, o czym brytyjskie media spekulowały od kilku dni. Tamtejszy rząd zdecydował się nałożyć sankcje na właściciela Chelsea, a prywatnie przyjaciela Władimira Putina - Romana Abramowicza. Aktywa rosyjskiego biznesmena zostały zamrożone, a co za tym idzie planowana przez niego sprzedaż „The Blues” została zablokowana. Sparaliżowało to również działalność klubu na wielu polach.
Na sankcje zareagował sponsor Chelsea firma Three, której logo znajduje się na koszulkach londyńskiego zespołu. Głos na ten temat zabrał jej rzecznik prasowy.
- W świetle niedawno ogłoszonych przez rząd sankcji poprosiliśmy Chelsea o tymczasowe zawieszenie naszego sponsorowania klubu, w tym o usunięcie naszej marki z koszulek i z okolic stadionu do odwołania.
- Zdajemy sobie sprawę, że ta decyzja wpłynie na wielu fanów Chelsea, którzy z pasją śledzą poczynania swojego zespołu. Uważamy jednak, że biorąc pod uwagę okoliczności i obowiązujące sankcje rządu, jest to słuszne.
- Jako sieć komórkowa najlepszym sposobem, w jaki możemy wspierać obywateli Ukrainy, jest zapewnienie uchodźcom przybywającym do Wielkiej Brytanii z powodu konfliktu, a także klientom przebywającym obecnie na Ukrainie, pozostania w kontakcie z osobami, które są dla nich ważne. Dlatego oferujemy stosowne pakiety dotyczące łączności wszystkim Ukraińcom przybywającym do Wielkiej Brytanii i będących na Ukrainie - powiedział przedstawiciel Three.
Umowa zawarta między Chelsea a Three gwarantuje tej pierwszej 40 milionów funtów rocznie. Kontrakt jest ważny do 2023 roku.
OFICJALNIE: Oświadczenie Chelsea po nałożeniu sankcji na Romana Abramowicza