Reprezentant Hiszpanii przebywa obecnie na dwuletnim wypożyczeniu w AC Milan. Nie radzi sobie jednak najlepiej w barwach włoskiego zespołu - dotychczas zdobył zaledwie jednego gola w dziesięciu ligowych meczach dla „Rossonerich”. Niewykluczone zatem, że Torres będzie musiał wrócić na Stamford Bridge.
Menadżer Chelsea FC José Mourinho jasno dał Torresowi do zrozumienia, że ten nie mieści się w jego wizji „The Blues” na najbliższe miesiące i może szukać sobie nowego pracodawcy. Hiszpański napastnik chciałby wrócić do Atlético Madryt - klubu, w którym się wychował i z którego wypłynął na szerokie wody. Problemem może okazać się jednak suma transferowa - Chelsea oczekuje za transfer Torresa wynagrodzenia, natomiast „Rojiblancos” nie są przygotowani na to, by płacić za jego pozyskanie.
- Torres chce trafić do Atlético, Hiszpanie też go chcą, ale pojawia się problem: Torres nie może zostać drugi raz wypożyczony w tym sezonie. Chelsea pozwoli mu odejść za niewielką kwotę odstępnego, tyle że Atlético nie jest przygotowane na taki wydatek - twierdzi dziennikarz „Sky Sports” Guillem Balague.
Jedną z możliwości jest wykupienie swojego kontraktu przez Torresa.
"El Niño" jest wychowankiem madryckiego klubu. W jego barwach występował w latach 1995-2007. Później przeniósł się do Liverpoolu, by w 2011 roku zasilić szeregi londyńskiej Chelsea.