Chiellini: Po meczu mam trzy punkty i osiem szwów!

fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Źródło: Instagram

Giorgio Chiellini uspokaja kibiców po doznanym urazie w meczu z Olympiakosem.

Wczoraj odbyły się kolejne starcia w ramach fazy grupowej Ligi Mistrzów, a w jednym z nich Juventus pokonał Olympiakos 2:0 zgarniając w ten sposób swoje pierwsze punkty. Znaczną przewagę nad rywalami mieli „Bianconeri”, choć przez dłuższy czas nie potrafili przebić się przez obronę i świetnie interweniującego golkipera Greków Silvio Proto.

Pod koniec spotkania urazu głowy doznał Giorgio Chiellini, który zderzył się z Björnem Engelsem i zaczął krwawić. Doświadczony defensor zdołał dokończyć mecz po interwencji służb medycznych, ale do ostatniego gwizdka miał na głowie rzucający się w oczy niebieski opatrunek. Włoch postanowił szybko uspokoić kibiców, którzy mogli się obawiać o kolejną dużą stratę w formacji defensywnej, która już teraz jest nieco okrojona przez kontuzje.

„Mam trzy punkty na boisku i osiem szwów na głowie. Wszystko co się liczy to zwycięstwo. Kontynuujmy w ten sposób” - napisał w mediach społecznościowych Chiellini.

Nic nie wskazuje na to, by uraz był poważny i zawodnik powinien być dostępny już w najbliższym meczu, zwłaszcza że już wcześniej wielokrotnie grywał z opatrunkiem na głowie. Najbliższy mecz „Stara Dama” rozegra już w niedzielę, a jej rywalem będzie Atalanta, która dzisiaj podejmie Lyon w Lidze Europy.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Kluby z Ekstraklasy mogą zagiąć parol na bohatera finału Pucharu Polski Kibice Chelsea z oprawą i klarownym przekazem w sprawie piłkarza „The Blues” [FOTO] OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy