CMC zainwestowało w udziały 400 milionów dolarów amerykańskich. Tym samym całą grupę wyceniono na imponujące trzy miliardy dolarów. Pozyskane środki mają zostać przeznaczone na inwestycje na rynku chińskim.
- Futbol to najbardziej kochany, uprawiany i oglądany sport w Chinach. Ścieżka gwałtownego wzrostu tej gry jest tak unikalna, jak niezwykle ekscytująca. Pracowaliśmy bardzo ciężko, by znaleźć odpowiednich partnerów i wypracować dobrą umowę, by sprostać potencjałowi istniejącemu w Chinach - powiedział Khaldoon Al Mubarak, prezes City Football Group, a także samego Manchesteru City.
W skład CFG wchodzą takie kluby jak: angielski Manchester City, australijski Melbourne City, amerykański New York City, japoński Yokohama F. Marinos (na razie mniejszościowy pakiet 20%). Od dłuższego czasu pojawiały się plotki na temat ewentualnego wejścia do ligi chińskiej.
Do transakcji dochodzi niedługo po październikowej wizycie w Wielkiej Brytanii prezydenta Chin Xi Jinpinga. Polityk odwiedził wówczas nawet obiekty Manchesteru City, co musiało mieć niemały wpływ na dzisiejsze porozumienie.