Reprezentacje Meksyku i Stanów Zjednoczonych są zdecydowanymi faworytami do zajęcia pierwszego miejsca w swojej grupie eliminacyjnej. Przed ich bezpośrednim spotkaniem, na fotelu lidera zasiadał Meksyk, natomiast USA znajdowało się tuż za ich plecami, ze stratą trzech punktów.
Dobra forma obu zespołów sprawiła, że ten mecz przykuł ogromne zainteresowanie. Dodatkowy ładunek emocjonalny zapewnił także Guillermo Ochoa, który kilka dni wcześniej wypowiedział się na temat swoich rywali, wyraźnie ich lekceważąc.
- Meksyk jest tym lustrem, w którym Stany Zjednoczone chcą zobaczyć siebie i odzwierciedlić to, co chcą skopiować.
Słowa bramkarza reprezentacji Meksyku wywołały lawinę komentarzy ze strony ich przeciwników. Nie spodobały się one selekcjonerowi USA Greggowi Berhalterowi. Postanowił się odnieść się do nich na konferencji przedmeczowej.
- Kiedy słyszysz rzeczy wychodzące z ich obozu, że chcemy nimi być, patrzymy w lustro, którym jest Meksyk i chcemy zobaczyć siebie lub coś w tym rodzaju, pokazuje to, że przed nami długa droga, aby zdobyć szacunek Meksyku. A nasze dwa zwycięstwa latem, jak sądzę, nie przyczyniły się do tego za bardzo.
Sobotnie spotkanie zapowiadało się zatem bardzo ciekawie. Wynik meczu przez długi czas nie ulegał zmianie, żadna z drużyn nie potrafiła strzelić bramki przeciwnikom. Ten stan zmienił się w 74. minucie, bowiem posłany na boisko chwilę wcześniej Christian Pulisic skierował piłkę do siatki Guillermo Ochoi.
Po strzelonej bramce, Pulisic skierował się w stronę trybun i pokazał koszulkę pod meczowym trykotem. Widniał na niej napis „Man in the mirror”, czyli „Człowiek w lustrze”. Po jego trafieniu, wynik spotkania podwyższył Weston McKennie, a Stany Zjednoczone zrównały się w tabeli eliminacji strefy CONCACAF punktami z Meksykiem.
Pulisic został zapytany po meczu o wykonaną cieszynkę Nie ukrywał, że miała ona znaczenie.
- Myślę, że wszyscy znacie przesłanie. To tylko coś, co akurat przyszło mi do głowy.