Co słychać u Mariano Díaza po odejściu Realu Madryt?

fot. pressinphoto/SIPA USA/PressFocus
Karol Brandt
Źródło: Elconfidencial.com

Mariano Díaz latem odszedł z Realu Madryt i na początku września dołączył do Sevilli. Po transferze jego sytuacja nie jest najlepsza - zauważa Elconfidencial.com.

Andaluzyjczycy po wygraniu Ligi Europy postanowili dodać do drużyny nieco doświadczenia. Wierzono, że gracz pokroju Mariano Díaza będzie w stanie wnieść coś ekstra.

Dominikańczyk systematycznie odrzucał egzotyczne oferty, w tym z Arabii Saudyjskiej, a kiedy pojawiła się opcja wzmocnienia Sevilli, to się nie wahał.

Jak na razie przygoda środkowego napastnika z „Los Sevillistas” to jedna, wielka klapa. Zawodnik ma problemy nie tylko ze zdobywaniem bramek, ale i ze zdrowiem.

Aktualnie dochodzi on do siebie po kontuzji i wydaje się, że historia z Isco może się powtórzyć.

Ofensywny pomocnik również zbierał krytyczne opinie po opuszczeniu Realu Madryt, aż rozwiązano z nim kontrakt.

Fakty są takie, że 30-latek w siedmiu występach nie strzelił ani jednego gola i wciąż ciągnie się za nim niechlubna statystyka.

Po raz ostatni atakujący trafił do siatki w połowie maja 2022 roku, jeszcze jako gracz „Królewskich”.

Można podsumować to stwierdzeniem, że u Mariano jest po staremu. Stara się, biega, ale nie zamienia tego na liczby, a tych wymaga się od snajpera.

Na dobrą sprawę dyspozycją strzelecką straszył on rywali ostatnio, gdy był związany z Olympique Lyon. Ten opuścił w... 2018 roku.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery To będzie głośny powrót do Legii Warszawa?! „Jest najbliżej bycia podstawowym młodzieżowcem” Vincent Kompany gotowy na przejęcie giganta. Czeka na ostateczną decyzję Lech Poznań blisko transferu piłkarza FC Porto Luka Zahović z ciekawym transferem w ramach Ekstraklasy?! Polacy z porażką w pierwszym meczu na EURO U-17. Ale będzie tylko łatwiej! Ma najwięcej czystych kont w Ekstraklasie, przed nim historyczne osiągnięcie Hansi Flick zainteresowany przejęciem tej drużyny

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy