Choć letnie okno transferowe dopiero co się rozpoczęło, już można śmiało powiedzieć, że królem polowania są paryżanie. To oni uprzedzili Barcelonę i przechwycili Georginio Wijnalduma, by zaraz potem dopiąć ostatnie szczegóły angażu Gianluigiego Donnarummy (transfer zostanie potwierdzony po EURO 2020).
Wreszcie sprowadzony na Parc des Princes za kwotę podstawową w wysokości 60 milionów euro został Achraf Hakimi, a prawdziwą wisienką na torcie jest zakontraktowanie jednego z najlepszych piłkarzy minionej dekady - Sergio Ramosa.
Mimo kilku głośnych transferów, Leonardo nie zamierza zwalniać tempa i już pracuje na kolejnymi operacjami. Kto może zawitać do Paryża? Joaquín Correa, Paul Pogba, a nawet Cristiano Ronaldo.
Juventus cały czas wysyła świat przekaz, że Portugalczyk ma ważny kontrakt i nie zgłosił chęci odejścia.
W kuluarach wiele mówi się jednak o tym, że „Stara Dama” z chęcią pozbyłaby się balastu w postaci 31 milionów euro netto rocznie, które inkasuje utytułowany zawodnik.
Według Santiego Aouny z Footmercato.com nikt w Turynie nie zamierza zatrzymywać 36-latka na siłę i choć on sam aktualnie przebywa na urlopie, jego agent bada możliwe opcje. Najpoważniejsza z nich to właśnie PSG.
Po wstępnych rozmowach i wyrażeniu obopólnego zainteresowania, strony przeszły do omawiania warunków ewentualnej współpracy, dyskutując o szczegółach kontraktu. To jasno pokazuje, że CR7 jest dla dyrektora sportowego wicemistrza Francji czymś więcej niż tylko pomysłem.
Atakujący zamknął poprzedni sezon z 36 trafieniami w klubie, do których dorzucił pięć kolejnych w reprezentacji podczas EURO 2020.
***
PSG gromadzi środki na kolejny hitowy transfer. Konkretny plan