De Jong po zwycięstwie nad Juventusem: W Madrycie było trudniej

fot. Ajax Amsterdam
Karol Brandt
Źródło: RMC Sport | Reuters

Ajax pokonał wczoraj Juventus 2:1 i zameldował się w półfinale Ligi Mistrzów. Po meczu o analizę pojedynku pokusił się Frenkie de Jong.

W pierwszej połowie oglądaliśmy wyrównane zawody, ze wskazaniem na „Starą Damę”. Po przerwie wszystko się zmieniło i to Ajax był stroną przeważającą. Co najważniejsze, supremacja została przekłuta w zwycięską bramkę. Tym samym to Holendrzy zagrają dalej.

Frenkie de Jong nie ukrywa, że starcie z Juventusem było o wiele większym wyzwaniem niż w przypadku wyjazdowej potyczki z Realem Madryt.

– Nie wiem, czy to najlepszy mecz w naszym życiu, ale poszło nam dobrze. W Madrycie było trudniej, ponieważ przegraliśmy w pierwszym meczu – rozpoczął.

– Juventus jest bardzo silnym, zdeterminowanym zespołem. W drugiej połowie pokazaliśmy jednak zespół, którym moglibyśmy być na co dzień. Trener nakazał nam grać tak samo, jak zwykle. Wysoko i z dużym posiadaniem piłki – kontynuował.

– Dominowaliśmy po przerwie i zasłużyliśmy na zwycięstwo. W rzeczywistości prawdopodobnie powinniśmy wygrać wyżej! – uzupełnił.

– Wygrana Ligi Mistrzów? Jesteśmy w półfinale, zatem mamy szanse, ale nie jesteśmy faworytami. Ale oczywiście, to zawsze jest możliwe do osiągnięcia – zakończył.

W kolejnej rundzie rywalem Ajaksu będzie Manchester City lub Tottenham Hotspur. 

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery „Pokazaliśmy charakter. Kontrolowaliśmy mecz”. Paweł Wszołek zaskoczył po porażce z Radomiakiem Radom Ernest Muçi już latem w czołowej lidze?! Legia Warszawa może sporo zarobić Gorąco po porażce Legii Warszawa. „Wypierd**aj. Miej honor, odejdź!” [WIDEO] Będzie kosztował prawie 14 milionów euro, dał popis w Ekstraklasie. Legia Warszawa na kolanach [WIDEO] Łukasz Piszczek z upragnionym angażem w Ekstraklasie?! Można o tym usłyszeć „na mieście” Krzysztof Stanowski podsumował eksperta. „Definicja bezwartościowego pierdo*****” Piłkarz Wisły Kraków złamał jedną z reguł w szatni. Trener potwierdził, że raczej już w niej nie zagra

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy