Gianluca Di Marzio poinformował, że dziś dojdzie do spotkania przedstawicieli klubu z Włochem i jego agentami w celu omówienia zaistniałej sytuacji. Ostatnio relacje pomiędzy stronami znacznie się pogorszyły. Do tego stopnia, że dalsza współpraca stoi pod znakiem zapytania.
46-latek ma pretensje do swoich pracodawców o działania na rynku transferowym. Konkretniej o to, że nie udało się dotychczas sfinalizować żadnego z oczekiwanych przez niego wzmocnień, podczas gdy wiele klubów w Europie pierwsze ma już za sobą.
Sytuacja jest poważna, bowiem Conte słynie z wysokich wymagań nie tylko względem swoich podopiecznych. Chociaż zapowiadał chęć stworzenia wieloletniego projektu w Londynie, teraz zaczął wyobrażać siebie poza ławką trenerską Chelsea.
Przyczyn napiętej atmosfery jest więcej, ale nie zostały one ujawnione. Jedna z nich ma najprawdopodobniej związek z niedawnym zamieszaniem wokół Diego Costy, który od swojego menadżera otrzymał wiadomość tekstową informującą go, że nie figuruje w planach na przyszły sezon. Działacze mają uważać, że Włoch naraził w ten sposób klub na straty finansowe, osłabiając pozycję londyńczyków w negocjacjach z potencjalnymi kupcami napastnika.