Według „A Boli" sam piłkarz wykazuje zainteresowanie przenosinami do ligi chińskiej, co można tłumaczyć przede wszystkim możliwością otrzymania większej gaży. Na ten moment nie pojawiają się nazwy konkretnych zespołów, ale transferowe oferty powinny pojawić się w ciągu najbliższych kilku dni. Okno w Chinach trwa do końca lutego.
Władzom portugalskiej drużyny na pewno potencjalne odejście Iworyjczyka mniej się podoba. Od początku lutego kontuzję leczy Bas Dost, najlepszy strzelec zespołu. W 20 ligowych spotkaniach holenderski napastnik zdobył już 19 goli. Doumbia natomiast na swoje premierowe w tym sezonie ligi portugalskiej nieustannie czeka, lecz to właśnie on zastąpił Dosta w dwóch ostatnich meczach, przeciwko Estoril oraz Feirense. Wcześniej były napastnik Basel pełnił rolę wyłącznie rezerwowego.
Podpisanie umowy z chińskim klubem oznaczałoby dla 30-letniego zawodnika znalezienie już 13 pracodawcy w seniorskiej karierze. Po występach w ojczystych zespołach Doumbia w 2006 roku przeniósł się do Japonii, grając dla drużyny Kashiwa Reysol. Zaliczył także wypożyczenie do Tokushimy Vortis. W następnych latach występował w Szwajcarii (Young Boys, Basel), Włoszech (AS Roma) czy Rosji (dwukrotnie CSKA Moskwa). Zupełnie nieudanym okazał się półroczny pobyt w Anglii (w 2016 roku), gdzie dla Newcastle United piłkarz rozegrał zaledwie trzy spotkania.