W czerwcu ubiegłego roku grupa Suning nabyła Inter Mediolan od dotychczasowego właściciela, rodziny Morattich. Siedemdziesiąt procent akcji włoskiego zespołu kosztowało wówczas 525 milionów euro. Prezydentem klubu został Erik Thohir, a wiceprezydentem Javier Zanetti. To właśnie ten drugi udzielił ostatnio wywiadu dla „The Independent”.
- Suning to bardzo ambitna grupa. Są bardzo poważni, co do swojej pracy tutaj, szanują historię Interu. Celem dla nas wszystkich jest przywrócenie drużyny do walki o prestiżowe trofea.
- Przygotowujemy się pod względem strukturalnym do wykonania tego kroku i wspólnie uformowaliśmy bardzo ambitny projekt. Suning jest dla nas wielkim wsparciem.
- Gra w zespole Mourinho? On jest bardzo dobrze przygotowany, przykładając uwagę do wszelkich detali. Ma wielką osobowość i oczywiście pasję do piłki nożnej. Łączy w sobie wszystkie te cechy i potrafił z naszą pomocą stworzyć w ciągu dwóch lat coś naprawdę niesamowitego. Dlatego wygraliśmy wtedy te wszystkie puchary.
- Zwolnienie de Boera? Wyniki nie były dobre i wtedy pierwszą winną osobą jest trener. Frank miał bardzo profesjonalne podejście, aż do ostatniego dnia pracy, ale nie wygrywaliśmy. Przede wszystkim należy pamiętać, że dołączył do nas na tydzień przed startem rozgrywek, więc miał mało czasu na przygotowanie.
- W piłce nożnej miarą sukcesu są osiągane rezultaty, a on zanotował bardzo trudny początek. To nie zmienia faktu, że Frank ma świetną osobowość i jest wielkim profesjonalistą – powiedział Zanetti.