Doświadczony napastnik cieszył się olbrzymim zainteresowaniem po rozstaniu z Paris Saint-Germain i dlatego nie śpieszył się z podjęciem decyzji o zawarciu umowy z nowym pracodawcą.
Koniec końców przystał jednak na propozycję wystosowaną mu przez „Czerwone Diabły”, z którymi podpisał roczny kontrakt z opcją jego przedłużenia.
34-latek prezentował się na tyle dobrze w debiutanckim sezonie na Old Trafford, że władze klubu skorzystały z umieszczonego zapisu w zawartym porozumieniu. Obecnie nic nie wskazuje na to, aby obie strony były zainteresowane dalszym kontynuowaniem współpracy, dlatego Edinson Cavani stanie się najprawdopodobniej wolnym zawodnikiem po zakończeniu trwających rozgrywek.
Zdaniem „The Times” wielokrotny reprezentant Urugwaju nie pozostanie długo na bezrobociu, bo ma być już zdecydowany na przejście do Barcelony.
„Duma Katalonii” jest rzekomo zainteresowana pozyskaniem doświadczonego napastnika nawet tej zimy, ale z uwagi na trudną sytuację finansową nie może sobie pozwolić na dokonanie zbyt wielu operacji i woli skupić się przede wszystkim na ściągnięciu skrzydłowego.
Z tego też powodu 34-latek musi uzbroić się w cierpliwość i pozostać w Manchesterze United do końca czerwca, aby następnie podpisać nawet dwuletni kontrakt z ekipą z Camp Nou. Sam Cavani jest bowiem przekonany, że będzie jeszcze w stanie przez dwa sezony występować na najwyższym poziomie.
Były gracz Palermo czy Napoli wystąpił w zaledwie ośmiu spotkaniach w trwających rozgrywkach z uwagi na problemy zdrowotne i zdołał w nich zdobyć jedną bramkę.