Édinson Cavani pozostaje bez przynależności klubowej od lipca po tym, jak wygasł jego kontrakt z Manchesterem United. Strony nie porozumiały się w kwestii kontynuowania współpracy i od tamtej pory napastnik rozgląda się za nowymi barwami.
Zainteresowanie nim było naprawdę dużo, bo mówiono między innymi o OGC Nice, Monzy oraz sześciu klubach z LaLigi. Wiele wskazuje na to, że Urugwajczyk wyląduje właśnie w hiszpańskiej ekstraklasie, a jego nową drużyną będzie Villarreal, o czym informuje „Marca”.
Według informacji tego źródła były zawodnik między innymi Paris Saint-Germain doszedł już do wstępnego porozumienia z władzami „Żółtej łodzi podwodnej” i wkrótce powinien zasilić tę drużynę.
Dużym zwolennikiem tego ruchu jest trener Unai Emery. On zna Cavaniego jeszcze z Francji i bardzo ceni sobie jego umiejętności. Ich drogi zatem zejdą się wkrótce ponownie.
Żeby jednak transakcja została zrealizowana, najpierw musi odejść Paco Alcácer. 28-letni wychowanek Valencii rozmawia z Celtą.
Przenosiny do LaLigi będą dla Cavaniego nowym doświadczeniem. W przeszłości rywalizował bowiem we Włoszech, Francji i Anglii, ale nigdy w Hiszpanii. Przyszedł zatem czas na nowe wyzwanie.
35-latek rozegrał w poprzednim sezonie dla Manchesteru United 20 spotkań, notując tylko dwa gole i asystę.