El Shaarawy wraca z Chin. „Done deal”

fot. sbonsi / Shutterstock.com
Karol Brandt
Źródło: Alfredo Pedullà | Gianluca Di Marzio | Nicolò Schira | La Gazzetta dello Sport | Tuttosport

To już przesądzone. Stephan El Shaarawy będzie ponownie bronił barw AS Romy - informują najważniejsze dzienniki sportowe we Włoszech, jak i dziennikarze zajmujący się rynkiem transferowym.

Po fiasku transferowym z października obie strony obiecały sobie, że wrócą do sprawy w styczniu. Tak też się stało i jak informuje Alfredo Pedullà, niebawem dojdzie do rozwiązania umowy skrzydłowego z Shanghai Shenhua.

Tymczasem 28-letni Włoch zjawił się już w Rzymie, gdzie dzisiaj przeszedł pierwszą część testów medycznych, a także ustalił warunki współpracy. Według Gianluki Di Marzio zawodnik podpisze umowę ważną do 30 czerwca 2023 roku z gażą na poziomie 3,5 miliona euro netto za każdy sezon gry na Stadio Olimpico.

Ten sam dziennikarz donosi, że jeśli test na obecność koronawirusa da wynik negatywny, jutro zostaną dokończone badania. Następnie operacja stanie się faktem. Te informacje potwierdzają najważniejsze dzienniki sportowe na Półwyspie Apenińskim.

Nicolò Schira z kolei nie ma wątpliwości, że niebawem Stephan El Shaarawy ponownie będzie występował w trykocie „Wilków”. Przypomnimy, że wcześniej robił od stycznia 2016 do lipca 2019 roku. Wówczas zgromadził 139 występów, które okrasił 40 trafieniami i 26 asystami.

28-krotny reprezentant „Azzurrich” kończy swoją przygodę z Chinami na 19 spotkania (cztery bramki oraz trzy ostatnie podania).

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Pep Guardiola ruszy na ratunek Bayernowi Monachium?! „Ma go w sercu, ale...” Pierwszy letni transfer Manchesteru City już wkrótce. Oczekiwanie na oficjalny komunikat Transfery - Relacja na żywo [07/05/2024] Cristiano Ronaldo znów bez mistrzostwa Arabii Saudyjskiej Blamaż Manchesteru United. Najwyższa porażka w sezonie [WIDEO] Borussia Dortmund zdecydowana na hitowy transfer napastnika. Absolutnie topowe rozwiązanie Nadchodzą sądne dni w Legii Warszawa. Jaki los czeka siedmiu zawodników?

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy