Emocjonalny wpis Kariusa po finale Ligi Mistrzów

fot. Transfery.info
Mateusz Michałek
Źródło: Loris Karius I Instagram

Loris Karius opublikował za pośrednictwem mediów społecznościowych post dotyczący swojego fatalnego występu w sobotnim finale Ligi Mistrzów.

24-letni bramkarz Liverpoolu ma za sobą najgorszy wieczór w karierze. Niemiec jest bezpośrednio odpowiedzialny za utratę dwóch bramek. Najpierw rzucił on piłkę wprost w Karima Benzemę, co zakończyło się trafieniem na 1:0 dla Realu Madryt, a później fatalnie przepuścił uderzenie Garetha Bale'a. „Królewscy” wygrali ostatecznie finał 3:1.

Karius zabrał głos na temat swojego występu tuż po ostatnim gwizdku (więcej TUTAJ). W niedzielę zrobił to po raz kolejny.

„Tak naprawdę do tej pory nie spałem. To wszystkie sceny wciąż przebiegają przez moją głowę. Niezmiernie przepraszam kolegów z zespołu, kibiców, cały sztab szkoleniowy. Wiem, że popsułem wszystko tymi dwoma błędami i was zawiodłem. Tak jak już mówiłem, chciałbym cofnąć czas, ale niestety nie da się tego zrobić.

To jest jeszcze gorsze, ponieważ czuliśmy, że naprawdę możemy pokonać Real. Przez długi czas byliśmy w grze. Dziękuję naszym niemożliwym fanom, którzy przybyli do Kijowa. Czułem wsparcie nawet po meczu, co raz jeszcze pokazało mi, że jesteśmy wielką rodziną. Wrócimy silniejsi” - napisał Karius.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Zawodnik Rakowa Częstochowa nie wytrzymał po meczu z Widzewem Łódź. „Poje**ni kibice” [WIDEO] Jacek Magiera stanowczo o graczu Śląska Wrocław. „Po to tu przyszedł, a tego nie ma. Sam musi sobie poradzić” Antonio Conte porozumiał się z nowym klubem. Sensacyjnie Brutalny faul w meczu Rakowa Częstochowa. „Paskudnie to wyglądało” [WIDEO] „Transferowy Flop Sezonu” Ekstraklasy wybrany. „Nic go nie przebije” Co zrobił Patryk Klimala?! Katastrofalne pudło w kluczowej akcji [WIDEO] OFICJALNIE: Poznaliśmy pierwszego spadkowicza Premier League w sezonie 2023/2024. 63 na minusie

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy