60-letni szkoleniowiec objął we wrześniu ubiegłego roku po raz drugi stery nad greckim zespołem. Władze oraz kibice wiązali z tym ruchem duże nadzieje i pewnego stopnia mogli poczuć się usatysfakcjonowani.
Świadczy o tym przede wszystkim fakt, że Olympiakos nie poniósł pod jego wodzą żadnej porażki w Superleague Ellada. Dzięki temu odrobił stratę do czołówki i po rozpoczęciu rywalizacji w grupie mistrzowskiej tracił tylko trzy punkty do prowadzących Panathinaikosu oraz AEK-u Ateny.
Taka dość komfortowa sytuacja nie skłoniła jednak Míchela do kontynuowania rozpoczętej misji i ten niespodziewanie porzucił drużynę na finiszu rozgrywek.
Ekipa z Pireusu znalazła się tym samym w bardzo trudnej sytuacji i gorączkowo poszukuje następcy Hiszpana.
Gianluca Di Marzio informuje, że może nim zostać Esteban Cambiasso.
Były gracz CA Independiente, Realu Madryt, Interu Mediolan, Leicester City i... Olympiakosu, gdzie spędził ostatnie dwa lata profesjonalnej kariery, nawiązał już rozmowy z władzami i na dniach podejmie decyzję o przejściu do konkretów lub odrzuceniu propozycji.
Argentyńczyk nie posiada żadnego doświadczenia w samodzielnej pracy w charakterze szkoleniowca.
Do tej pory pełnił jedynie funkcję asystenta selekcjonera José Néstora Pekermana w reprezentacji Kolumbii w 2018 roku.