Właśnie rozpoczęła się ostatnia seria gier eliminacyjnych Euro 2020. Po nich będziemy znali już 20 z 24 drużyn narodowych, które na przełomie czerwca i lipca przyszłego roku powalczą o tytuł najlepszego zespołu na Starym Kontynencie.
W tym momencie znamy już siedemnaście europejskich reprezentacji, które przystąpią do rywalizacji w turnieju odbywającym się na dwunastu stadionach w dwunastu krajach. Tymi ekipami są Anglia, Czechy, Ukraina, Niemcy, Holandia, Chorwacja, Hiszpania, Szwecja, POLSKA, Austria, Turcja, Francja, Belgia, Rosja, Włochy, Finlandia oraz Portugalia.
Do tych drużyn dołączą Szwajcaria (nie może przegrać z Gibraltarem), Dania lub Irlandia (zdecyduje mecz bezpośredni obu zespołów) oraz Walia, Węgry (zdecyduje mecz bezpośredni obu zespołów) lub Słowacja (musi wygrać z Azerbejdżanem i liczyć na remis w starciu Walii z Węgrami).
Dopiero po tych rozstrzygnięciach poznamy uczestników, którzy powalczą o pozostałe cztery miejsca w barażach. Ich dobór z pozoru wydaje się prosty do zrozumienia, ponieważ z każdej dywizji Ligi Narodów do dodatkowej rywalizacji mają przystąpić po cztery najlepsze ekipy, które rozegrają pomiędzy sobą półfinały i następnie finał wyłaniający zespół uzyskujący awans na Euro 2020.
Do tej teorii trzeba było jednak stworzyć dodatkowe zasady, bo przykładowo z Dywizji A awans na Mistrzostwa Europy uzyskała już zdecydowana większość drużyn i obecnie pewna udziału w barażach jest jedynie Islandia.
Zachowując pewien obiektywizm, nie możemy liczyć na to, że dołączy do niej Szwajcaria, dlatego pozostałą trójkę jej przeciwników mają utworzyć zespoły z niższych dywizji, ale tylko te, które uplasowały się w swoich grupach na drugim, trzecim lub czwartym miejscu, ponieważ ich zwycięzcy w razie potknięcia w głównej fazie eliminacyjnej powalczą pomiędzy sobą o bilet na turniej o miano najlepszej drużyny na Starym Kontynencie. Ten sam dobór będzie stosowany w Dywizji B i C aż do wyczerpania liczby możliwości.
Z tego też powodu obecna sytuacja związana z marcowymi barażami o pozostałe cztery miejsca na Euro 2020 wygląda następująco:
Dywizja A - Islandia
Dywizja B - Bośnia i Hercegowina
Dywizja C - Szkocja, Norwegia, Serbia
Dywizja D - Gruzja, Białoruś, Kosowo, Macedonia Północna
Tym samym wiemy już na pewno, że w Mistrzostwach Europy weźmie udział jedna z czterech drużyn wymienionych przy Dywizji D. O to samo, ale z teoretycznie mocniejszymi drużynami powalczą Irlandia Północna, Izrael, Bułgaria czy Rumunia, ale jeszcze nie wiedzą, w której dywizji przyjdzie im powalczyć o bilet na przyszłoroczny turniej, ponieważ muszą poczekać na końcowe rozstrzygnięcia we wszystkich grupach eliminacyjnych.