Przedstawiciele „Nerazzurrich” spełnili następne życzenie Antonio Conte i w najbliższych dniach ogłoszą oficjalnie fakt nawiązania współpracy z Arturo Vidalem.
Włoski szkoleniowiec naciskał od dłuższego czasu na władze klubu, aby te sprowadziły reprezentanta Chile do prowadzonego przez niego zespołu.
Początkowo Inter podchodził dość sceptycznie do możliwości zakontraktowania 33-letniego zawodnika i preferował postawienie na dużo młodszego oraz dobrze rokującego Sandro Tonalego z Brescii.
Opiekun drużyny z Mediolanu twardo obstawał jednak przy swoim i w efekcie ekipa ze Stadio Giuseppe Meazza postanowiła wykorzystać zamieszanie panujące w Barcelonie do pozyskania doświadczonego pomocnika.
Dziennikarze z „RAC1” uważają, że oba kluby ustalił wszystkie warunki transakcji i ostatecznie Vidal przeniesie się do „Nerazzurrich” na zasadzie transferu gotówkowego opiewającego na skromną sumę w wysokości 500 tysięcy euro.
Ponadto „Duma Katalonii” będzie mogła w przyszłości liczyć na otrzymanie znacznie większej sumy zapisanej w bonusach i do tego zobowiązała się do wypłacenia Chilijczykowi części z należnych mu dziewięciu milionów euro, które miał otrzymać w rozpoczętym już rozgrywkach 2020/2021.
Z kolei sam pomocnik ma podpisać z Interem Mediolan kontrakt łączy go z włoskim klubem do połowy 2022 roku z gwarantowaną pulą zarobków na poziomie sześciu milionów euro na sezon. Do tego nowy pracodawca 33-latka zapewni sobie możliwość do przedłużenia z nim współpracy o kolejne dwanaście miesięcy.
Vidal ma pojawić się na Półwyspie Apenińskim w przeciągu 24-48 godzin, aby przejść obligatoryjne testy medyczne i następnie złożyć stosowne podpisy pod przygotowaną umową.