FC Barcelona chce rozdawać karty w sprawie Roberta Lewandowskiego. Bayern Monachium pod ścianą

fot. Stanislav Vedmid / Shutterstock.com
Rafał Bajer
Źródło: Relevo | Florian Plettenberg

Bayern Monachium znalazł się w niekomfortowej sytuacji w kontekście Roberta Lewandowskiego. Wykorzystać to chce FC Barcelona, która zaczęła stawiać swoje warunki, informuje Relevo.

„Blaugrana” nie ustępuje w staraniach o Polaka, nadal widząc w nim jeden ze swoich priorytetów transferowych na to lato. Do tej pory dużym problemem w negocjacjach była twarda postawa Bayernu Monachium, ta zdaje się jednak odbijać nieco czkawką. Bawarczycy znaleźli się pod ścianą, chcąc jak najszybciej rozwiązać impas, tymczasem Katalończycy nie zamierzają zaprzepaścić szansy na obniżkę kwoty transferowej.

Jeszcze we wtorek wydawało się, że strony są bliskie porozumienia. Ekipa z Camp Nou zaproponowała około 50 milionów euro, czyli tyle, ile mniej więcej oczekiwali mistrzowie Niemiec. Nowe światło na sprawę rzucają jednak dziennikarze „Relevo”.

Albert Rogé oraz Toni Juanmartí informują, że FC Barcelona owszem jest skora wyłożyć na stół 50 milionów euro, lecz nie w całości. Taka suma miałaby zawierać również bonusy, a to oznaczałoby, że pewny zarobek byłby dla „die Roten” znacznie niższy. „Barça” nie zamierza zbytnio szaleć, zwłaszcza, iż wie, że na Niemcach ciąży coraz większa presja.

O niej informuje Florian Plettenberg. Na początku sagi transferowej padały informacje, że część piłkarzy Bayernu Monachium nie jest zadowolona z postawy Roberta Lewandowskiego i wolałaby, żeby ten jak najszybciej odszedł. Przez twardą postawę działaczy nie udało się do tego doprowadzić, dlatego napastnik musiał rozpocząć przygotowania do nowego sezonu w dotychczasowym zespole.

Jego postawa była bardzo profesjonalna, co również niekoniecznie musi działać na korzyść klubu. Zawodnik zjawił się na treningu w doskonałej formie, nie prowadził bojkotu i nic nie wskazuje na to, by zasługiwał na odsunięcie od zespołu. Teraz włodarze z Allianz Areny obawiają się, że Polak będzie musiał wziąć udział w oficjalnej prezentacji drużyny, którą przewidziano na sobotę.

Celem Bawarczyków jest teraz dopełnić formalności przed tym terminem. Różnice nie są w teorii wielkie, lecz FC Barcelona przeszła do kontrataku i teraz to ona chce dyktować warunki.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Kamil Grosicki po porażce w finale Pucharu Polski Euforia trenera Alberta Rudé. Śpiewał razem z całą trybuną kibiców Wisły Kraków [WIDEO] Prezes Pogoni Szczecin krótko po przegranym finale Pucharu Polski. „Niech udadzą się na emeryturę, niepłatną” To piłkarze Pogoni Szczecin usłyszeli od kibiców po przegranym finale Pucharu Polski „Duży błąd sędziów”. Chodzi o akcję bramkową Wisły Kraków w finale Pucharu Polski Wisła Kraków chciała bardziej. Puchar Polski dla „Białej Gwiazdy” [WIDEO] Piłkarski kryminał w wykonaniu zawodnika Pogoni Szczecin. To będzie mu długo wypominane [WIDEO]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy