Barcelona szuka dodatkowych środków, by nie mieć problemów z Finansowym Fair Play, a także podpisać nowy kontrakt z Leo Messim. Klub opuścili już Jean-Clair Todibo (Nice) i Konrad de la Fuente (Olympique Marsylia), a zaraz zrobi to Junior Firpo (Leeds United). To jednak dopiero początek.
Zgodnie z doniesieniami „Mundo Deportivo” Barcelona gotów jest rozwiązać kontrakty z Samuelem Umtitim oraz Miralemem Pjaniciem, by tylko zaoszczędzić pieniądze wykładane na ich utrzymanie na Camp Nou. Umowa francuskiego środkowego obrońcy jest ważna do 30 czerwca 2023 roku. Bośniackiego pomocnika - do połowy 2024 roku.
Regularnie borykający się z problemami zdrowotnymi 27-letni Umtiti odrzucił możliwość zwolnienia z kontraktu i nic nie wskazuje na to, by zmienił zdanie. O defensora pytają co prawda Olympique Lyon i Olympique Marsylia, ale ten wciąż wierzy w to, że może przekonać do siebie Ronalda Koemana.
Pjanić trafił do Katalonii w zeszłym roku i nie chce śpieszyć się z decyzją o ewentualnym odejściu z klubu. 31-latek zamierza wszystko przeanalizować. Zainteresowane nim mogą być Juventus, Inter i Paris Saint-Germain.