Marco Asensio jest związany kontraktem z Realem Madryt tylko do 30 czerwca i od dawna spekuluje się na temat jego przyszłości. „Królewscy” złożyli mu propozycję przedłużenia współpracy, ale według „Sportu” na warunkach gorszych niż obecne. Porozumienia między stronami na razie nie ma.
Kilka miesięcy temu skrzydłowy nawiązał współpracę z Jorge Mendesem. Jak wiadomo, portugalski agent ma dojścia do wielu klubów z Premier League, a także do Barcelony. Menedżer bada opcje dostępne dla piłkarza, a jedną z nich są właśnie przenosiny do katalońskiego zespołu. 35-krotnego reprezentanta Hiszpanii łączyło się z nim już wcześniej, ale taki ruch wydawał się mało prawdopodobny.
Zdaniem „Sportu” Mendes, który reprezentuje również innego gracza znajdującego się na celowniku Barcelony - Rúbena Nevesa - rozmawiał z klubem z Camp Nou na temat potencjalnego wolnego transferu Asensio po zakończeniu sezonu.
Powyższe źródło podkreśla, że na ten moment nie ma żadnej decyzji. 27-latek może podpisać nowy kontrakt z Realem, może odejść do Anglii lub Barcelony. Sprawa jest otwarta. Z biegiem czasu szanse na to pierwsze będą malały.
Asensio trafił do Madrytu w 2015 roku z Mallorki. W tym sezonie pojawiał się na murawie 22 razy (trzy gole i pięć asyst).