Przez kilka ostatnich tygodni bohaterowi transferu wartego grubo ponad 100 milionów euro wróżono odejście z Camp Nou. 29-latka łączono z Interem Mediolan, Arsenalem czy Olympique Marsylia.
Gdy niespodziewanie zespół opuścił Lionel Messi, spekulacje ucichły. Mało tego, dziś mówi się o wierze w nawiązanie do złotych czasów w wykonaniu Brazylijczyka i chęci podarowania mu koszulki z numerem „10” w spadku po Argentyńczyku.
Tymczasem głos w sprawie sytuacji ofensywnego pomocnika zdolnego grać na obu skrzydłach zabrał Ronald Koeman i podkreślił, że może on być istotnym piłkarzem w bieżącej kampanii.
– Coutinho jest dla mnie ważnym zawodnikiem, ponieważ jego występy są efektywne. Może grać na kilku pozycjach. Potrzebujemy takich ludzi jak on. Z Messim w składzie strzeliliśmy wiele goli, ale teraz musimy szukać bramek po stronie innych zawodników – oświadczył.
– Liczę na niego. Grał na początku poprzedniego sezonu, lecz potem doznał kontuzji, która wykluczyła go z gry na dłużej niż się spodziewaliśmy. Teraz mocno na niego liczę – zaznaczył.
64-krotny „Canarinhos” jak dotąd w koszulce Barcelony uzbierał 90 występów okraszonych 23 trafieniami i 14 asystami. Jego kontrakt obowiązuje do połowy 2023 roku. Wstępnie ma być on gotowy do gry już za tydzień.