„Duma Katalonii” pożegnała się w środowy wieczór z marzeniami o pozostaniu w grze o wywalczenie tytułu najlepszej drużyny na Starym Kontynencie i wiosną przyjdzie jej rywalizować w fazie pucharowej Ligi Europy.
Stało się tak za sprawą tego, że ekipa z Camp Nou nie zdołała w meczu o wszystko pokonać na wyjeździe Bayernu Monachium. Na domiar złego straciła w tym starciu dwóch ważnych piłkarzy w osobach Jordiego Alby oraz Memphisa Depaya.
Pierwszy z nich opuścił plac gry w 31. minucie spotkania z uwagi na doznanie urazu uda bez kontaktu z rywalem. Szczegółowe badania wykazały, że doznał on kontuzji prawego ścięgna podkolanowego i nie będzie do dyspozycji trenera Xaviego aż do momentu odzyskania pełni sprawności.
Natomiast reprezentant Holandii uszkodził biceps kości udowej w końcowym fragmencie rywalizacji i także wypadnie z kadry Barcelony na bliżej nieokreślony czas. Tym samym szkoleniowiec utytułowanego zespołu będzie mógł przy okazji nadchodzącego pojedynku z Osasuną (12 grudnia o godzinie 16:15) skorzystać z usług tylko jednego zdrowego nominalnego napastnika w osobie Luuka de Jonga, o ile nie sięgnie po posiłki z rezerw.
„Duma Katalonii” poinformowała ponadto, że operacja Sergiego Roberto w Finlandii pod okiem doktora Lasse'a Lempainena zakończyła się sukcesem. Hiszpan przeszedł zabieg mięśnia prostego uda w prawej nodze i w niedalekim czasie rozpocznie rehabilitację, która ma umożliwić mu powrót do rywalizacji w drugiej części sezonu.
Poza tymi graczami Xavi nie ma do dyspozycji jeszcze takich zawodników jak Sergio Agüero, Martin Braithwaite, Ansu Fati oraz Pedri.