Reprezentant Francji już od dłuższego czasu jest łączony z opuszczeniem szeregów ekipy z Ligue 1. Blisko rok temu był tego nawet bardzo bliski, ponieważ poważne zainteresowanie jego usługami przejawiał Liverpool.
Ostatecznie z przeprowadzki ofensywnego pomocnika da angielskiej Premier League nic nie wyszło i ten pozostał w Lyonie na kolejny sezon, w którym prezentuje nadal wysoką formę, co wpływa na fakt, że wciąż znajduje się pod obserwacją wysłanników mocniejszych europejskich klubów.
Niewykluczone, że któremuś z nich uda się w końcu wyciągnąć 25-letniego zawodnika z Lyonu, ponieważ ten miał właśnie z tego powodu zdecydować się na zakończenie współpracy z obecnym agentem.
- Rozwiązaliśmy umowę we czwartek. Taka była decyzja Nabila. Teraz z pewnością będzie szukał nowego agenta - powiedział Jean-Pierre Bernes na antenie radia „Europe 1”, który do tej pory dbał o interesy reprezentanta Francji.
Przed kilkunastoma tygodniami pojawiła się w mediach informacja, że chęć jego pozyskania wyraziła Chelsea, która nieobięta jeszcze wówczas zakazem transferowym, miała zaangażować w operację zmierzającą do zakontraktowania piłkarza samego Piniego Zahaviego.
Fekir strzelił dwanaście bramek oraz zanotował siedem asyst w dotychczas 36 rozegranych meczach w tym sezonie w barwach „Les Gones”.