Napastnik trafił na Old Trafford w 2004 roku z Evertonu za 25,6 miliona funtów. Jak się jednak okazuje, jego przenosiny do "Czerwonych Diabłów" nie zawsze były tak oczywiste.
- Jim Ryan [były dyrektor klubu ds. młodzieży przyp. red.] wrócił z jednego z meczów naszych juniorów w wieku 14 lat i powiedział "Widziałem piłkarza" i dodał, że nazywa się Wayne Rooney.
- Próbowaliśmy go pozyskać, bo na koniec sezonu jest zawsze tygodniowe okno transferowe, kiedy możemy zachęcić młodego zawodnika z innego klubu, by zasilił naszą akademię. Ten chłopak jednak odmówił, bowiem chciał zostać w Evertonie. W owym czasie podkreślał swoją miłość i przywiązanie do tego zespołu. Kiedy miał 16 lat, spróbowaliśmy ponownie, ale znowu odmówił - wspomina legendarny menedżer Manchesteru United.